Salonik

Diego

-A różnych piosenek.-uśmiechnąłem się.

Roberta

A dasz mi troche posłuchać?

Diego

-Jasne.-daje jej MP4.

Roberta

Dzieki-uśmiechnęłam sie
jak sie to kurde obsługuje, najwyżej mu zepsuje- pomyślałam i zaczelam co tam pstrykać

Diego

Popatrzyłem na Robertę.
-Czy ona się umie tym małym urządzeniem obsłużyć.?-spytałem się w myślach.
-Pomóc Ci.?-zwróciłem się do Roberty.

Roberta

No, chodź tutaj

Diego

Wstaje i podchodzę do Robert.Siadam obok niej.Biorę MP4 i włączam jakąś piosenkę.
-Proszę.-podaje Rob MP4.

Roberta

Dzieki- uśmiechnęłam się i zaczęłam słuchać jakiegoś badziewia, które mi włączył

Diego

Popatrzyłem na minę Robetry.A potem na ekranik MP4.Zacząłem się śmiać.

Roberta

I z czego się znowu śmiejesz?

Diego

-Z piosenki którą słuchasz.-powiedziałem nie przestając się śmiać.-i ... z twojej miny.!

Roberta

Ta piosenka jest do bani, wogóle zbreźna ta piosenka

Diego

-Nie chcesz nie słuchaj.-biorę jej MP4.Nie przestaje się śmiać.

Roberta

Dawaj to kurdę- chciałam wyrwać mu Mp4

Diego

-Nie.-chowam MP4 za sobą.

Roberta

Diegito proszę cię- zrobiła ładny uśmieszek

Diego

Patrze na jej minkę.
-No nie wiem.

Roberta

No prosze, prosze ty najmadrzejszy człowieku na świecie- ledwo jej to przez gardło przeszlo

Diego

Śmieje się głośniej.
-Dobrze, że zawału nie dostałaś mówiąc to.-popatrzył na nią.

Roberta

Ledwo mi to przeszlo przez gardło